Kobieta jest jak drzewo życia, łączy niebo z ziemią, przez siebie sprowadza życie na ziemię, przez swoje ciało łącząc się z pierwiastkiem męskim sprowadza nowe dusze z nieba w wymiar ziemski  … mając mocne korzenie sprowadza raj na ziemię … wypełnia treścią struktury, które tworzy mężczyzna.

Mocne korzenie są fundamentem więc co potrzebuje kobieta by mieć mocne korzenie ?

Potrzebuje poczucia bezpieczeństwa, dbałości, ochrony, zachwytu jej pięknem i indywidualnością, partnerstwa i wsparcia, wtedy może rozkwitnąć … potrzebuje również spotkać się ze sobą, swoją traumą, swoją przeszłością, swoimi przekonaniami by oczyścić pień i konary dla harmonijnego przepływu odżywczych soków aż do liści, kobieta potrzebuje ukochać siebie i wyjść z syndromu ofiary/oprawcy – stać się oblubienicą – tą która kocha siebie … czysta i pulsująca jest portalem życia.

Jak kobieta może to zrobić a skąd męższczyna ma czerpać by wspierać ? … Tu wracamy do przestrzeni wzajemnego komfortu, szacunku i wsparcia … i może jeszcze czegoś więcej … tego czegoś nienazwanego ?

Kuba Więcaszek

Z racji na dużą ilość paniki i dezinformacji przygotowałem krótkie streszczenie głównych faktów na podstawie analizy prof. Sun Peilin/tłumaczenia Marka Kalmusa. Przedstawię również sugerowane podejście do wzmocnienia odporności ciała, gdyż zapobieganie jest kluczowe w tym właśnie momencie. Mając mocny system odpornościowy, który w medycynie chińskiej jest związany z Yang Nerek oraz siłą Qi Płuc, nawet w przypadku pojawienia się wirusa możemy przejść infekcję bezobjawowo lub łagodnie (80% przypadków). Trzeba pamiętać, że większość ciężkich infekcji (5% przypadków) dotyka osoby powyżej 60 roku życia i mających współistniejącą chorobę. Natomiast tylko 2% osób młodych w wieku poniżej 21 lat zapadło na tę infekcję. Wydaje się, że obecnie tempo zachorowań w Chinach związanych z koronawirusem  zaczyna spadać i się stabilizować natomiast epidemia zapalenia płuc wywołanego przez wirusa COVID-19 nasila się w wielu innych krajach, takich jak Korea Południowa, Włochy czy Iran i nadal rozprzestrzenia na całym świecie.

Według medycyny chińskiej przyczyną zapalenia płuc wywołanego koronawirusem jest inwazja Zimna-Wilgoci z toksynami atakującymi Płuca i Śledzionę. Zarażenie następuje głównie poprzez kontakt z wydzieliną z nosa, ust oraz kontakt ze skórą, jak również drogą kropelkową, która jednak nie jest głównym sposobem transmisji. Inwazja tego zewnętrznego patogenu o typie Zimna-Wilgoci nie jest zwykła, ponieważ jest w stanie wywołać epidemię. W TCM nazywa się taką sytuację Han Shi Li, gdzie Li oznacza coś dziwnego i nieprzewidywalnego, trudnego do kontrolowania z wysoką śmiertelnością.

W praktyce pacjenci zgłaszali się do szpitala z nie wysoką gorączką lub nawet bez, a objawy manifestowały się jako zmęczenie, wypalenie, obniżenie łaknienia, nudności, ucisk w klatce piersiowej oraz biegunka. U większości pacjentów występowała suchość i ból gardła, a niektórzy pacjenci mieli również suchy kaszel bez odkrztuszania śluzu. Proces ten trwał zwykle od 5 do 7 dni, podczas których pacjent nie miał gorączki lub ma tylko niską gorączkę, a temperatura ciała jest wyższa niż 37° C, rzadko przekraczając 38,5°. Jednak jeśli w ciągu dwóch lub trzech dni tego wstępnego okresu temperatura ciała pacjenta nagle wzrośnie powyżej 39° C, stan pacjenta często przechodzi od razu w stan zapalenia płuc zagrażający życiu – pojawia się świszczący oddech, duszność, słabe dotlenienie a w badaniu TK płuc stwierdza się dużą ilość wysięku. Natomiast jeśli temperatura ciała pacjenta utrzymuje się w tym okresie w wysokości 37° C ~ 38° C, to po sześciu lub siedmiu dniach leczenia pacjent zazwyczaj stopniowo wchodzi w okres rekonwalescencji. W trakcie zdrowienia organizmy  pacjentów zakażonych koronawirusem, zaczynają wytwarzać przeciwciała, powstają one w ciągu około 2 tygodni. Oznacza to, że pacjenci uzyskują odporność na tego wirusa. Istnieją jednak doniesienia, że u 14% pacjentów wypisanych ze szpitali doszło do reaktywacji procesu chorobowego i testy na obecność wirusowego kwasu nukleinowego były pozytywne.

Patrząc na patogenezę tej infekcji w początkowej fazie mogą być zajęte głównie trzy systemy narządowe czyli płuca, śledziona oraz system san jiao.

Płuca
- Zaburzenia funkcji rozprzestrzeniania Qi przez Płuca: gorączka, ból gardła, awersja do zimna, suchy kaszel, bóle mięśni, głowy i stawów;
- Zaburzenia funkcji sprowadzania Qi w dół przez Płuca: duszność, trudności w oddychaniu, ucisk w klatce piersiowej;
- Zaburzenia funkcji Płuc jako górnego źródła wody: retencja (zatrzymanie) wody w płucach i ciele.

Śledziona
- Biegunka (3,7%) i wymioty (5,0%) występują rzadko u 840 pacjentów:
- Ekstremalne zmęczeni, co jest dość niezwykłe = pacjent nie ma siły chodzić nawet na krótki dystans i przez dłuższy czas.
- Bardzo słaby apetyt. Dlatego niezwykle ważne jest, aby dobrze jeść, na przykład jeść białka, w tym ryby, mięso, gotowane jedzenie, zupę odżywczą, unikając surowego i zimnego pokarmu, bez tłustego jedzenia i słodyczy, trzy posiłki dziennie.

Potrójny Ogrzewacz (San Jiao) 
​-To korytarz dla Yuan-Qi i wody, którego nie powinien być zablokowany;
- Należy zadbać o codzienne łatwe wypróżnienia – produkty takie jak gruszka, morela, kiwi, kapusta pekińska, są odpowiednie do wspierania tej funkcji;
- Konieczne jest odpowiednie oddawania moczu. Pomaga w tym picie zielonej herbaty, sok z cytryny, Fu Ling, Ze Xie i Che Qian Zi. Konieczne jest też zharmonizowanie Pęcherzyka Żółciowego, na przykład stosując Qing Hao i Yin Chen Hao po 5 g, aby sporządzić herbatę do picia.

Patogeneza koronawirusowego zapalenia płuc może obejmować następujące stadia:

- Stadium wczesne - zajęcie Powierzchni i Wnętrza, zablokowanie Płuc i Śledziony, złe zaburzenie funkcji Potrójnego Ogrzewacza polegającej na wznoszeniu, kierowania ku dołowi oraz transformacji Qi.

- Stadium pośrednie 
a. Konstytucjonalne nagromadzenie Gorąca w ciele, prowadzi do powstawania Gorąca w Płucach i Żołądku z tworzeniem toksycznego Gorąca w Potrójnym Ogrzewaczu.
b. Konstytucjonalny niedobór Yang Serca i Nerek, z zaburzeniem tworzenia Qi i krwi (Xue) oraz gromadzeniem się Zimnej Wilgoci.

- Stadium rekonwalescencji
a. Eliminacja Zimna-Wilgoci
b. Niedobór Yang Serca i Nerek.
c. Niedobór Yin Płuc i Nerek

Objawy 

Po analizie i pogrupowaniu, typowe objawy kliniczne mogą obejmować:
- Gorączka, głównie wysoka gorączka >38℃, rzadziej niska gorączka >37,5℃, w pojedynczych przypadkach gorączka nie występuje.
- Suchy kaszel, a późniejszych stadiach odkrztuszanie skąpej biała plwocina lub żółta plwocina, w pojedynczych przypadkach nie występuje kaszel.
- Sporadycznie zablokowany nos i katar, ból gardła, zmęczenie, niezbyt nasilony ucisk w klatce piersiowej, ciężka duszność, pogorszenie przy wysiłku, ból mięśni lub kończyn, nudności i wymioty, biegunka, ból głowy, zaczerwienienie oczu, gorzki smak w ustach, suchość w ustach i pragnienie.
- Język jest blady lub fioletowy z tłustym śluzem i odciskami zębów po bokach. Środkowa część języka pokryta jest grubym i tłustym lub szarawo-żółtym nalotem.

Patrząc na leczenie metodami tradycyjnej medycyny chińskiej, głównym orężem jest wywar ziołowy o nazwie Qing Fei Pai Du Tang czyli wywar oczyszczający Płuca i usuwający toksyny o skuteczności leczenia ponad 90%. Jest on dostępny w Polsce u praktyków TMC tylko trzeba pamiętać, że ma być modyfikowany w zależności od indywidualnej specyfiki pacjenta jak również stopnia zaawansowania infekcji np. jeśli pacjent nie ma wysokiej gorączki, ilość Shi Gao powinna być mniejsza, a jeśli gorączka jest bardzo wysoka, należy zwiększyć ilość Shi Gao.

Na koniec parę słów na temat zapobiegania czyli w pierwszej kolejności wzmocnienie własnego systemu obronnego przez zdrową dietę, higieniczny tryb życia, adekwatnym odpoczynkiem, czyli dbamy o głęboki, regenerujący sen jak również wzmocnieniem ziołowym. Inne ważne zalecenia to unikanie bezpośredniego kontaktu z osobami chorymi, należy pamiętać o higienie podczas oddychania, czyli zasłanianiu w trakcie kaszlu i kichania nosa i ust, ważna jest również higiena osobista, czyli częste mycie rąk, a podczas  podróży warto mieć przy sobie żel antybakteryjny.

Kluczowy jest spokój i nie poddanie się iluzorycznym zagrożeniom, gdyż panika i stres może mieć paradoksalnie większy negatywny wpływ na nasze ciało niż sam wirus.   

„Mądry człowiek nie zajmuje się leczeniem chorób, lecz tym, co może do nich doprowadzić.”

Huangdi Neijing

Zobacz również: https://kubio.business.site/

Dieta ketogeniczna wg medycyny chińskiej
Z racji na duże zainteresowanie dietetyką i ciągłe zapytania klientów zamieszczam poniżej streszczenie głównych treści z artykułu mojego nauczyciela akupunktury, dietetyki i ziołolecznictwa Claude'a Diolosy. Myśl przewodnia w medycynie chińskiej jest taka, że każdy z nas jest inny i nie należy stosować szablonów ale oczywiście je znać i dopasowywać do własnej specyfiki i konstytucji. Osobiście obserwuję trend w Polsce absolutnego nadmiaru wilgoci wewnątrz ciała z racji na nadmiar węglowodanów w diecie stąd promuję racjonalne ich zmniejszenie na korzyść tłuszczów roślinnych przy jednoczesnym ok 20% udziale białek zwierzęcych. Dieta obok akupunktury i ziołolecznictwa jest kluczowa w osięgnięciu rezultatów zdrowotnych.

Komórki potrzebują słodkiego smaku Ziemi (żoładek, śledziona) do właściwego funkcjonowania, tj. glukozy. Tę glukozę można otrzymać z szybkich cukrów prostych lub powolnych cukrów złożonych, takich jak na przykład pełnoziarniste płatki zbożowe, dziki ryż lub pełnoziarniste zboża. W przypadku nie spożywania ani cukrów prostych ani złożonych organizm będzie zobowiązany do produkcji cukru z tłuszczu zwierzęcego lub roślinnego. Ten proces spalania pozwala ciału spalać te rezerwy (tłuszcz), a zwłaszcza pozwala być bardziej dynamicznym, bardziej Yang, aby zaspokoić potrzeby komórek.

Z tego narodziła się dieta, która pozwala bardzo szybko schudnąć. Dieta białkowa i oczywiście nowa gwiazda na rynku diet: dieta ketogeniczna. Dieta, która istnieje od bardzo dawna, ponieważ była stosowana do łagodzenia niektórych rodzajów padaczki u dzieci. Dieta ketogeniczna obiecuje zrzucić wagę poprzez spożywanie tłuszczów.

Krajowa Agencja Bezpieczeństwa Żywności uważa, że dla osoby dorosłej około 10-20% energii powinno pochodzić z białka, 25-35% z tłuszczu (tłuszcze) i 40-55% z węglowodanów (cukry). Z drugiej strony dieta ketogeniczna opiera się na drastycznym zmniejszeniu spożycia węglowodanów (nie więcej niż 50 gramów dziennie dla osoby dorosłej) na rzecz ogromnego spożycia tłuszczów (70–90% całkowitego spożycia energii), przy czym spożycie białka pozostaje na poziomie 15-20% spożycia. Jest to nieco sprzeczne z intuicją w świecie, w którym tłuszcz odgrywa rolę "złego" w zbiorowej wyobraźni.

W diecie ketogenicznej należy unikać żywności na bazie zbóż (pieczywo, makarony, ryż), ziemniaków, dań gotowych, słodyczy, ciast i mleka (bogatego w laktozę, która jest węglowodanem). Należy również unikać niektórych owoców i warzyw, które są zbyt bogate w węglowodany (banan dostarcza około 30 gramów węglowodanów z 50 wymaganych), podobnie jak roślin strączkowych. Z drugiej strony, należy skupić się na wszystkich produktach bogatych w tłuszcze i białko, takich jak oleje roślinne, masło, jajka, mięso, tłuste ryby, awokado, orzechy kokosowe lub nasiona oleiste (migdały, orzechy laskowe ...). „W praktyce jest to trudna dieta”.

Ciało ma trzy rodzaje paliw spożywczych: węglowodany (Ziemia), tłuszcze (Ziemia) i białka (Woda = Jing). Kiedy węglowodany (słodki smak i cukier = Ziemia) są w minimalnych ilościach - jak ma to miejsce w przypadku diety ketogenicznej - wątroba (składnik elementu Drzewa) zaczyna wytwarzać ciała ketonowe z tłuszczu spożywanego lub zapasów tłuszczu w organizmie. Ciało jest w „ketozie”: staje się maszyną do „spalania” tłuszczu, wszystkie trzy ogrzewacze (San Jiao) są stymulowane. Ciała ketonowe stają się następnie podstawowym źródłem energii dla większości naszych komórek. Ta zmiana występuje średnio od dwóch do czterech dni po przejściu na dietę.

Drastyczna dieta tego typu niewątpliwie doprowadzi do utraty wagi. Można stracić nawet kilka kilogramów w ciągu miesiąca. Jednakże, problem z tymi ekstremalnymi dietami jest taki, że pojawia się efekt odbicia. Ludzie przybierają na wadze więcej niż pierwotnie stracili. Jest to słynny efekt „jo-jo”, który występuje we wszystkich dietach. Badania wykazały, że diety o niskiej zawartości cukru umożliwiają szybsze odchudzanie niż diety niskotłuszczowe. Niemniej jednak w dłuższej perspektywie krzywe ciężaru łączą się.

Jak wiemy, rola insuliny polega na regulacji stężenia glukozy we krwi. Gdy tylko cukry zostaną spożyte, insulina jest aktywowana, aby wprowadzić glukozę do komórek, które następnie przekształcane są w rezerwy energii w postaci glikogenu - dużych cząsteczek cukru - w wątrobie i mięśniach lub w postaci tłuszczu (trójglicerydów) w tkance tłuszczowej. Jeśli spożycie cukrów staje się zbyt duże i nie są one wykorzystywane do aktywności fizycznej, wówczas magazynowanie energii odbywa się bardziej w tkance tłuszczowej. Innymi słowy, cukry w rozsądnych ilościach nie powodują otyłości. Powodują one nadwagę, gdy ich ilość staje się nadmierna.

Należy odróżnić tę dietę - w której węglowodany są praktycznie eliminowane - od diety o niskiej zawartości cukrów. Mamy powody sądzić, że diety o umiarkowanie niskiej zawartości węglowodanów, które nie przekraczają 130 gramów cukrów dziennie, mogą być korzystne, szczególnie dla pacjentów z cukrzycą, ponieważ słodki, orzeźwiający smak odżywia Yin Śledziony, a cukrzyca jest wynikiem zapaści Yin Ziemi z pustym gorącem i nadmiarem ognia w Yang Ming (Żołądek i Jelito Grube). Trzeba jednak bardzo uważać na rodzaj spożywanych tłuszczów i spożywać przede wszystkim te pochodzenia roślinnego, a nie zwierzęcego; w przeciwnym razie istnieje ryzyko rozwoju stłuszczenia wątroby i hipercholesterolemii, które długoterminowo są bardzo niebezpieczne dla organizmu, szczególnie jeśli dania przygotowywane są z dodatkiem soli.

Na razie, nawet jeśli obietnice diety ketogenicznej się rozprzestrzeniają i upowszechniają (odchudzanie, ale także rak, choroba Alzheimera, autyzm, astma itp.), należy pamiętać, że jej skuteczność została naukowo udowodniona tylko w przypadkach padaczki.

Padaczka ma wiele przyczyn w medycynie chińskiej. Energetyczną definicją tej choroby jest FENG TAN. Termin ten tłumaczymy następująco: FENG = wiatr i TAN = śluz, który blokując LUO MAI głowy (Yang Ming, Shao Yang i Tai Yang), i mózgu, może powodować wiele chorób neurologicznych.

To, że sól przemysłowa dodawana do tłuszczów zwierzęcych sprzyja stwardnieniu tętnic i zrostom, owiane jest tajemnicą. Mówiłem już o soli i jej zagrożeniach w diecie i zauważyłem, że najbardziej podstępnym smakiem w naszej diecie jest bez wątpienia sól przemysłowa, a nie cukier. Odpowiada (wraz z białkami zwierzęcymi i tłuszczami) za alkoholizm, a także za uzależnienie od cukru (sery).

Podkreślone w latach 60. XX wieku ryzyko otyłości związane z węglowodanami zostało celowo „zapomniane” w ciągu ostatnich pięciu dekad. To stwierdzenie zostało potwierdzone pod koniec 2016 r. przez amerykańskie badanie opublikowane w czasopiśmie JAMA Internal Medicine. Na podstawie starych dokumentów fundacji, która obecnie stała się Sugar Association (Stowarzyszenie Cukrowe), prof. Stanton Glantz i jego współpracownicy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco ujawnili, że przemysł cukrowniczy sfinansował naukowców w celu zminimalizowania związku między spożyciem cukru a chorobami sercowo-naczyniowymi, a zamiast tego obwinienia tłuszczów zwierzęcych (masło, ser, mięso). Według naukowców Amerykanie byliby wtedy zachęcani do ograniczenia spożycia tłuszczu, a wielu z nich wybrałoby żywność o niskiej zawartości tłuszczu, ale o dużej zawartości cukru. Niektórzy uważają to za podstawową przyczynę problemów z otyłością, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych.

Obserwacja kliniczna w medycynie chińskiej.
Zawsze interesujące jest obserwowanie pulsu i języka u pacjentów na specjalnej diecie. W diecie ketogenicznej często obserwujemy gruby, żółty, tłusty nalot u nasady języka. Ten nalot jest inny, jeśli dana osoba wykorzystuje tłuszcze zwierzęce lub roślinne, a także jeśli jest wegetarianinem lub wszystkożercą. Korzeń języka oznacza, że Nerki, Jelito Grube, Pęcherz Moczowy, ale także macica i prostata są energetycznie zablokowane przez gęstą i ciężką wilgoć i gorąco, które mogą spowolnić krążenie krwi i sprzyjać zrostom, kamieniom nerkowym, zwiększeniu gęstości krwi, a nawet powstawaniu guzów. Nie zapominajmy, że wątroba i nerki są patologicznie nierozdzielne.
W tej diecie konieczne jest rozróżnienie wszystkożernych, mięsożernych, wegetarian i wegan. Wegetarianin odrzuci wszystkie tłuszcze i białka pochodzenia zwierzęcego. Jego spożycie tłuszczu będzie polegało głównie na stosowaniu tłuszczu kokosowego, olejów roślinnych, awokado, orzechów, a także masła, chociaż niektórzy odmówią masła i jajek. Ta dieta nie jest odpowiednia dla zimnych i wegetariańskich konstytucji.

W przypadku wszystkożernych lub mięsożernych wybór jest bardziej obiecujący.
Tłuste mięso, łosoś, bekon, jajka, masło, tłuste i odżywcze sery i oczywiście orzechy, migdały będą sercem ich diety.
Ta dieta jest przydatna przez ograniczony czas, aby schudnąć i poczuć się bardziej dynamicznie. Euforyczny efekt tej diety jest dobrze znany. Niemniej jednak działania niepożądane są widoczne.
Dieta na bazie białek zwierzęcych pozwala również szybko schudnąć, ale organizm może ulec zatruciu.

Wszystkie te diety wiążą się z ograniczeniami i niełatwo je pogodzić z życiem towarzyskim. Zrzucanie kilogramów jest niewątpliwie czymś zasadniczym (podstawowym) i chroni przed takimi dolegliwościami jak cukrzyca, choroby układu krążenia czy kostno-stawowego.
Medycyna chińska, z swoją holistyczną wizją, jest bardziej wyraźna niż medycyna współczesna, ze swymi zawiłymi dietami. Dieta musi być zawsze dostosowana do osobistych potrzeb i musi mieć na uwadze wiek, aktywność zawodową, warunki życia, a nawet warunki klimatyczne.
Diety ketogeniczne, takie jak dieta białkowa, są obiecujące w odniesieniu do utraty wagi, ale nie w odniesieniu do zdrowia.

Drogi Czytelniku, aby schudnąć, zalecam dietę rozdzielną. Zjadaj pełnoziarniste płatki zbożowe na śniadanie, nawet tosty z masłem i dżemem, a nawet ciasta, ale nie jedz węglowodanów w porze lunchu i kolacji. Poranne cukry złożone zapewnią wystarczającą ilość energii na cały dzień. Po południu jedz mięso, warzywa, sałatkę, a także owoce (nigdy rano), w końcu wieczorem zjedz miskę zupy, trochę mleka, aby odżywić yin serca i pomóc ci spać, jajko i sałatkę lub warzywa. Nic więcej. Nic innego. Skosztowałeś wszystkich smaków, a ciało zachowało równowagę co jest podstawą medycy chińskiej.

Do picia proponuję herbatę lub kawę rano, a na lunch lub kolację trochę wina ... Nikt nie przytył od wina, wręcz przeciwnie, poprawia krążenie Qi i krwi oraz rozpuszcza zastoje i rozgrzewa trawienne Yang.

Wszystkie inne formy diet polegają na wyłączaniu, a nie włączaniu [grup pokarmów]. Nie utożsamiaj się z nikim, ale szukaj tego, co najbardziej Ci odpowiada, a przede wszystkim wiedz, jak powiedzieć „dziękuję” za jedzenie, które codziennie otrzymujesz. Jedz z radością i dziel się tą radością z najbliższymi.

Zobacz również: https://kubio.business.site/

Stan jelita grubego, organu blisko znajdującego się ziemi czyli spraw materialnych to tak naprawdę historia ludzkości. Jelito grube w sferze psychicznej odpowiada za kompulsywną potrzebę ochrony tego kim nam się wydaje, że jesteśmy, a nawet bardziej ochronę tego z czym tak bardzo się identyfikujemy czyli posiadania majątku, pieniędzy oraz wszelkich dóbr materialnych. I tak jeśli za bardzo trzymasz majątek przy sobie będąc skąpy masz tendencję do kumulacji, nadmiaru ... czyli zatwardzenia, a z drugiej strony jeśli zbyt łatwo pieniądze przepływają przez twe ręce i są w niedoborze ... no jasne - to rozwolnienie. Za pomocą akupunktury i ziołolecznictwa równoważy się stany niedoboru i nadmiaru. Z racji na przyćmiony czy nie odkryty aspekt duchowy w naszym życiu trudno jest sobie wyobrazić przyszłość bez posiadania czegoś materialnego. Taki schemat psychiczny co raz wrzuca nas w stan obaw i strachu finansowego co powoduje schorzenia typu zapalenie jelita grubego, hemoroidy, niestrawności. Pracując z akupunkturą nakłuwa się puntky na rękach JG4, JG11, punkty na brzuchu Ż25, Śl 15 czy na nogach Ż36, Ż37, Śl2, Śl3 by zrównoważyć energetykę ciała. Natomiast jeśli już coś posiadamy ten schemat rozciąga się na potrzebę kontroli i zapewnienia, że dany stan majątkowy będzie utrzymany lub pomnożony. W takiej sytuacji wszelkie porażki, wyzwania, potknięcia finansowe mogą szybko powodować problemy trawienne. Wtedy akupunkturowo również rozluźniamy pęcherzyk żółciowy i wątrobę. Naturalnie niczym złym jest posiadanie, a wręcz przeciwnie powinniśmy dążyć do dobrostanu natomiast kluczowa jest nasza relacja do rzeczy materialnych i uważność by zbytnio się do nich nie przywiązywać bo są ulotne i przemijają. Paradoksalnie bogate narody jak Szwajcarzy czy Amerykania mają o wiele więcej problemów gastrycznych niż biedne nacje co potwierdza powyższy wywód. Z pewnością panaceum to rozluźnienie mentalne i działanie z mocą bez zbytniego oczekiwania rezultatu, hojność w stosunku do innych, wdzięczność za to co JEST a także przekierowanie naszej energii na to trwałe, radosne i spokojne w nas. Oprócz tego mądra dieta, regularne ćwiczenia i sesje akupunktury oraz stosowne preparaty ziołowe. Powodzenia i trzymajcie się zdrowo!

Zobacz również: https://kubio.business.site/

Przybycie jesieni znaczy zmianę kierunku przepływu energii na do wewnątrz ciała (Yin), w przeciwieństwie do wiosny i lata, kiedy to mamy do czynienia z ruchem na zewnątrz (Yang). Jest to istotny zwrot w energetyce ciała i w Medycynie Chińskiej określa się go jako przejście z Dużego Yang (lata i elementu Ognia) do Małego Yin (jesieni i elementu Metalu).

Jest to okres, w którym przyroda wydaje dojrzałe owoce i nasiona, a w efekcie wycofywania swoich soków do korzeni naturalnie wysycha i odpada to co niepotrzebne. Choć liście były wcześniej niezbędne by odżywiać roślinę teraz aura się ochładza nie pozwalając na ich utrzymanie stąd ruch do wewnątrz by chronić esencję. Właśnie z racji na taką naturalną energię jesień to dobry okres na porządki wokół jak również i wewnątrz siebie. Łatwiej jest teraz zaobserwować zbędne nawyki, relacje i odpuścić je niczym liście, które już nam nie służą albo nawet ciążą. Teraz mamy oszczędzać i akumulować siły wewnątrz, a możemy się wzmocnić poprzez dłuższy sen, spacery w naturze, masaże czy relaksację. Dzięki takim działaniom można skutecznie poradzić sobie ze stanami melancholii, wzdychania i smutku (emocja Płuc), a nawet depresji, które są charakterystyczne dla tego okresu. Niestety słodycze, które chwilowo pomagają w długim okresie pogłębiają problem doprowadzając do większego zaśluzowania organizmu stąd są niewskazane. Podobnie jak zwierzęta przygotowują się do zimy spożywając i „chomikując” dary jesieni, my powinniśmy zwrócić uwagę również na zrównoważoną dietę, w której teraz może się pojawić więcej przypraw delikatnie ostrych oraz rozgrzewających, co dobrze działa na ciało pozbawiane powoli słońca i ciepła. Zauważcie, że z racji na panującą wilgoć na zewnątrz i skumulowaną wilgoć wewnątrz ciała z okresu lata (lody, nabiał, soki i ów słodycze), która teraz nie ma jak odparować pojawiają się zastoje wilgoci i stany zapalne górnych dróg oddechowych, nosa, przełyku, zatok. Oczywiście poza dobrą dietą chronimy się szczególnie przed zimnym wiatrem, który atakuje właśnie górne obszary czyli  szyję, głowę, kark oraz klatkę piersiową.

Element Metalu ma swoje specyficzne cechy odnoszące się do zachować ludzi. Metal szanuje siebie i innych. Jest silny i twardy, a adoptuje się i zmienia jeśli wywrze się na niego nacisk. Łatwo się nie poddaje, gdyż jest uparty i ambitny, lecz dokonane przez niego zmiany są trwałe. Ludzie reprezentujący ten element są niezależnymi minimalistami, cieszą się prostotą, zorganizowanym i czystym życiem, lubią dążyć do perfekcji. Zawsze eleganccy i dobrze ostrzyżeni bliscy są kultur Japonii czy Niemiec. Z racji, że podchodzą racjonalnie do życia nie widzą potrzeby na skomplikowane i niepotrzebne sytuacje emocjonalne stąd brakuje im empatii, umiejętności komunikacyjnych, mogą łatwo osądzać innych i szybko zrywać kontakty. Również mogą mieć tendencję do trwania w nałogach takich jak kawa, papierosy, alkohol etc.

Płuca i Jelito Grube to organy odpowiednio Yin i Yang elementu Metalu i dają nam lekcję jak należy w życiu odpuszczać – po wdechu należy puścić i zrobić miejsce na nowe świeże powietrze podobnie rozluźnione jelita pozbywają się tego co już nie potrzebne. Działanie tych dwóch na pozór odmiennych narządów jest ze sobą powiązane. Jeśli Płuca funkcjonują poprawnie i pchają w dół energię, wtedy procesy trawienia i eliminacji zbędnych resztek następują prawidło. W przypadku zaburzeń widać dużą zbieżność w objawach np. osoby mające katar mogą mieć rozwolnienie, a zatkanym zatokom towarzyszom zatwardzenia. Mówi się, że Płuca zakorzeniają się w emocjach i odpowiadają za klarowność przyszłości uczuciowej, a Jelito Grube zakorzenia się w materii i odnosi się bardziej do stabilności finansowej. Stąd jeśli nasz związek jest w kryzysie mogą się pojawiać u nas (lub u dzieci bo jesteśmy połączeni) problemy z górnymi drogami oddechowymi. Natomiast jeśli nasza relacja do pieniędzy, dających materialną pewność, jest niewyważona to w przypadku ich braku możemy mieć problemy z "utrzymaniem" czyli rozwolnieniem, a w przypadku nadmiaru i zbytniego ich trzymania z zatwardzeniem. Paradoksalnie Szwajcarzy, którzy są jedną z najbogatszych nacji często cierpią właśnie z powodu dolegliwości układu trawiennego.

Płuca są w Medycynie Chińskiej określane jako bardzo delikatny organ, gdyż najbardziej wystawione są na zewnętrzną inwazję i stanowią pierwszą linię obrony. Mają potężną rolę jeśli chodzi o system obronny organizmu, gdyż tworzą tarczę Wei Qi mieszczącą się między skórą a mięśniami, która chroni przed bakteriami, wirusami i innymi czynnikami patogennymi jak zimno, wilgoć, wiatr etc.

Płuca są określane jako Morze Qi, ponieważ uszlachetniają uzyskane z powietrza Qi i łączą je z energią uzyskaną z pokarmów Gu Qi, która jest przesuwana do góry dzięki Śledzionie. W wyniku tego procesu powstaje energia odżywcza Yin Qi, która następnie rozprzestrzeniana jest do wszystkich organów i jest podstawą do produkcji krwi, płynów ustrojowych, regeneracji ciała itp. Płuca zachowują się niczym kierownik budowy, który koordynuje obróbkę i rozdzielanie materiałów budowlanych na poszczególne stanowiska. Gdy ciało jest wypoczęte i wyspane czujemy się w nim całym bardzo wygodnie, ponieważ Płuca dobrze wykonują swoją pracę i zaopatrują w energię wszystkie obszary należycie. Właśnie w związku z tą istotną rolą Medycyna Chińska doszukuje się korzeni chorób autoimmunologicznych w słabo wykonywanej funkcji koordynującej Płuc.

Omawiany wyżej ruch rozprzestrzeniania i kurczenia jest specyficzny dla Płuc, Jelita Grubego jak również samego metalu, który pracuje tak pod wpływem temperatury. Podczas wydechu jest kierowane na zewnątrz ciepło, wilgoć i energia Wei Qi, które nawilżają, ogrzewają skórę i chronią organizm przed czynnikami patogennymi. Dlatego właśnie za jakość skóry i włosów w Medycynie Chińskiej odpowiada element Metalu – czyste Jelito Grube za przejrzystość skóry oraz silne płuca za nawilżanie i natłuszczanie skóry. Stąd też oczyszczanie Jelita Grubego (lewatywa) daje znaczące polepszenie jakości skóry i jest to fakt bezsprzeczny potwierdzany również przez medycynę konwencjonalną.

Kolejną ważną funkcją Płuc jest pchanie energii w dół organizmu i współpracują w tym zakresie z Nerkami, które jeśli silne mają zdolności magnetyczne, przyciągające. Dobre funkcjonowanie tych obszarów przyczynia się do możności głębokiego oddychania, opróżniania w pełni pęcherza moczowego, jelit i dobrej gospodarki płynami, co zapobiega ich zaleganiu w ciele w formie opuchnięć czy zastojów na przykład na twarzy.

Także to ile masz energii,  jak silny jest Twój system obronny, czy masz zdrową skórę, lśniące włosy i klarowną wizję Twojej przyszłości oraz nosa do interesów zależy od siły elementu metalu - Twoich Płuc i Jelita Grubego. Z reguły szybko się one regenerują, ale jeśli zbyt długo zaniedbasz je istnieje ryzyko reakcji łańcuchowej i silnego osłabienia całego organizmu także warto zapobiegać zamiast leczyć.

Trzymaj się zdrowo!

Źródło: Claude Diolosa

Zobacz również: https://kubio.business.site/

Starochińska szkoła myśli wypracowała koncept funkcjonowania człowieka poprzez obserwacje natury i wgląd w siebie na długo przed pojawieniem się Konfucjusza, Buddy czy Jezusa, który jest aktualny również dzisiaj. Urzekła mnie prostota, a zarazem zgodność tego podejścia z własnym czuciem i doświadczeniem w pracy z klientami. W prosty i plastyczny sposób przedstawia przyczyny schorzeń mających wpływ na jakość życia takich jak niepokój czy depresja, które niestety co raz częściej występują.

W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej przyczyny większości dolegliwości tłumaczone są naszym stanem mentalno-emocjonalnym w połączeniu ze stanem duchowym przedstawionym w formie pięciu „duchów”, ale wolę określenie pięciu wymiarów egzystencji takich jak:

Shen – Świadomość
Hun – Dusza eteryczna
Po – Wymiar cielesny
Yi – Intelekt
Zhi – Siła woli, determinacja

SHEN znaczy świadomość siebie, swojej indywidualności, swojego życia emocjonalnego, odpowiedzialność za siebie, a także specyficzną tylko dla człowieka meta-świadomość, czyli świadomość tego, że jest się świadomym. Shen czyli świadomość bycia Tu i Teraz wiąże się z pojęciem „rozszerzania” przestrzeni wychodzącej z obszaru serca, co reprezentuje istotną funkcję wychodzenia na zewnątrz, nawiązywania relacji, komunikacji, daje możliwość kontaktu z otaczającym nas światem i innymi ludźmi, co jest esencją naszego człowieczeństwa. Shen chronione jest przez serce i odzwierciedlone jest w blasku twarzy i w oczach, stąd powiedzenie "Dobrze mu z oczu patrzy". Serce jako ośrodek życia emocjonalnego przerabia wszelkie problemy uczuciowe, a ich intensywność jest widoczna na koniuszku języka, który przy napięciu emocjonalnym staje się czerwony – sprawdźcie sami :)

SHEN w swym szerszym znaczeniu obejmuje sobą Intelekt Yi odpowiedzialny za racjonalne myślenie oraz Siłę Woli Zhi, która sprawia, że mamy moc by realizować stawiane przed sobą wyzwania. Te wymiary są blisko powiązane i wzajemnie zależne tworząc razem odpowiednik Osobowości stąd dalej ten element będę nazywał Osobowość/SHEN.

HUN czyli eteryczna dusza odpowiada za intuicyjną, nieracjonalną część naszego życia. Jej głównym aspektem jest ciągły RUCH, kręcenie się, eksplorowanie w poszukiwaniu nowych doświadczeń, które następnie są przeżywane w wymiarze cielesnym. Ruch duszy manifestuje się w różnych formach na przykład jako:

- ruch poza ciało w formie snów,
- ruch poza codzienność w formie wizji, pomysłów, planów,
- ruch w kierunku innych ludzi w formie relacji
- przejawy uniesień artystycznych, inspiracji  oraz kreatywności.

Mistycznym organem zapewniającym stabilność HUN jest wątroba, która odpowiada za swobodny i płynny przepływ energii Qi w całym ciele.

PO natomiast jest naszym wymiarem materialnym obejmującym ciało, zmysły, pamięć komórkową i stanowiącym zgrabne narzędzie, przez które Osobowość/SHEN i Dusza HUN mogą się manifestować. Po śmierci Dusza HUN przechodzi do innych wymiarów, Osobowość/SHEN się rozpływa, gdyż jest tworem tymczasowym, łącznikiem między HUN i PO, natomiast cielesne PO łączy się z ziemią, dlatego o ciało należy zadbać, ale go nie gloryfikować, gdyż są zdecydowanie ważniejsze aspekty naszego życia niż cielesność.

Także podsumowując, wg Tradycyjnej Medycyny Chińskiej Dusza Hun jak i wymiar cielesny PO są niezależnymi bytami od Osobowości/SHEN, mającymi własne cele i agendy. Natomiast składają się z tej samej energii Qi tylko w różnych stanach skupienia – jedne są bardziej lotne (yang) jak świadomość, dusza, a inne bardziej skupione (yin) jak ciało. Dlatego właśnie świadoma integracja i współdziałanie tej magicznej Trójcy jest podstawą do zdrowego, harmonijnego życia. Hun ma tutaj kluczową rolę ze względu na swoją ponadczasowość, ożywia Osobowość/SHEN, dając intuicję, wizję, inspirację oraz zorientowanie na przyszłość. Bez żywego ruchu Hun Osobowość/SHEN była by, albo bezczynna, lub podążała by za powierzchownymi, nawykowymi zachciankami – w żadnej z tych sytuacji nie doświadczając nic naprawdę Nowego.

Sęk w tym, że Osobowość/SHEN może poradzić sobie tylko z jednym pomysłem w danej chwili, także musi przepływ idei kontrolować, nadawać priorytety, a wybrane pozycje umiejętnie integrować i wprowadzać w życie.

Jeśli Osobowość/SHEN jest silna i odpowiednio harmonizuje się z Duszą Hun, wtedy człowiek prowadzi życie wypełnione wizją, spokojem i mądrością, zachowując równowagę między wychodzeniem na zewnątrz, a wycofaniem do wewnątrz, między dawaniem a braniem. Taki stan widać na poniższym rysunku.

Jeśli Osobowość/SHEN jest zbyt słaba by ogarnąć napływ idei lub Hun jest zbyt aktywne (złość podgrzewająca wątrobę) wywołuje to niepokój oraz chaos w świadomości. Charakterystyczne dla takiego stanu jest posiadanie wielu pomysłów i projektów, które jednak nie dochodzą do skutku ze względu na wewnętrzne zamieszanie. Tacy ludzie charakteryzują się podwyższoną energią, zbyt optymistycznym nastawieniem, euforycznymi nastrojami, szybkim mówieniem, przeskakiwaniem z tematu na temat, łatwym się irytowaniem, prowokacyjnym zachowaniem, stosowaniem używek oraz zaprzeczaniem, że coś jest nie tak. Są to stany maniakalne, gdzie SHEN ma trudności z przerobieniem tak dużej ilości bodźców w konstruktywne działanie na poziomie ciała PO, co naturalnie w długim okresie wyczerpuje organizm i prowadzi do frustracji – jak na rysunku poniżej.

Z drugiej strony, jeśli ruch ze strony Hun jest zbyt słaby lub Shen zbyt kontroluje i odrzuca kolejne scenariusze, takiej osobie brak wizji, inspiracji, wyobraźni, kreatywności i będzie podlegać stanom depresyjnym. Innymi słowy, jeśli tłumimy i nie realizujemy tego, co w naszej duszy gra to w długim okresie prowadzi do dolegliwości i braku zadowolenia z życia. Rysunek jak niżej. 

No właśnie. I co dalej ? Trzeba zaznaczyć, że stany smutku, żalu, poczucia niskiej samooceny,  „guli” w gardle, braku apetytu czy z drugiej strony męczącej nadaktywności trwające przez tygodnie czy miesiące są poważnym sygnałem by zacząć sięgać po pomoc. Natomiast, tak na co dzień, każdy z nas w większym lub mniejszym stopniu przerabia te stany, gdyż są one nieodzowną częścią zmiany i transformacji, dezorganizacji starego i stworzenia nowego stanu bycia ukierunkowanego już na nowe cele i marzenia. Jak zwykle ważna jest tu równowaga między ekspansją, czyli stymulacją przepływu inspiracji z Hun, a skupianiem, czyli powstrzymywaniem i rozsądnym integrowaniem pomysłów przez SHEN. Można na nie wpływać poprzez medytację, relaksację, ćwiczenia oddechowe lub różne formy pracy z ciałem i świadomością. Powraca tutaj znaczenie polaryzacji w życiu czyli odpowiedniej proporcji między ekstrawertycznym działaniem a introwertyczną pasywnością, myśleniem a czuciem, wdechem a wydechem, snem a aktywnością. Wchodząc w takie pulsowanie synchronizujemy się z naturalnym rytmem natury, czyli najlepszym lekarzem i sposobem na wzmocnienie naszego systemu obronnego.

Z racji na siłę naszych przyzwyczajeń należy wygospodarować trochę czasu i spokoju, aby lepiej wczuć się w siebie, zrelaksować ciało oraz świadomie usłyszeć i podążyć za głosem duszy Hun, ale również mocno stać na ziemi by odżywiać świadomość SHEN. Jest to naturalnie istotna zmiana i wymaga chęci i pełnego zaangażowania, choć na początku wystarczy paręnaście minut dziennie refleksji, bycia ze sobą, wczucia się w swoje ciało, odpuszczenia.

Inne godne uwagi aspekty pomocne w harmonizacji Osobowości Shen z Duszą Hun:

- zwrócenie uwagi na Tu i Teraz, by znaleźć w tym stanie spokój oraz przyjemność dające siłę na dalsze działania.

- praca z ciałem by go lepiej poczuć, zaprzyjaźnić się z nim i sprawić by nam zaufało i za nami podążyło. Inaczej pójdzie ono starą utartą ścieżką i będzie tak jak zwykle. Zauważcie, że stare nawyki wysysają Twoją energię, którą potrzebujesz na pełnię życia w danej chwili oraz kreację przyszłości.

- doświadczanie emocjonalnie przyszłości poprzez marzenia i wizualizacje.

Po jakimś czasie zaczniesz odczuwać pulsującą przestrzeń w sobie, niosącą lekkość, spontaniczność i spokojną radość. Stajemy się bardziej zintegrowani ze sobą i otoczeniem, zmienia się sposób w jaki działamy, choć ciągle możemy robić te same rzeczy. Nasze wymiary duchowe HUN, świadomość SHEN oraz ciało PO integrują się i w jedności funkcjonują w sposób spójny, wysoko zorganizowany przepełniony chęcią do życia.

Czego wszystkim Życzę ;)

Trzymajcie się zdrowo !

Źródło: Giovanni Maciocia

 Zobacz również: https://kubio.business.site/

Wraz z przychodzącą wiosną wchodzimy w czas mocniejszego wpływu Wątroby związanej w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej (TMC) z Elementem Drzewa. Energia wiosny to ekspresja życia, narodziny, regeneracja, a w sferze psychiki bodziec do refleksji nad tym, czy to co robię wychodzi z potrzeby spełnienia i daje możliwość do zakiełkowania i rozkwitu moich największych talentów. Jeśli motywacja jest czysta i klarowna to energia Chi w naszym ciele płynie swobodnie, miarowo, z naturalną siłą sprawiając, że samo zajęcie jest stabilne - tak jak stabilnie Drzewo obejmuje i kontroluje swoimi korzeniami Ziemię (Pracę). Poza tym dobre Drzewo (Wątroba) czyli klarowna motywacja jest jakościowym paliwem do odżywienia Ognia (Serce), stąd pasja, entuzjazm towarzyszący pracy sprawia, że działanie ma dużą moc i skutek, przy czym płynie ze spokojem i zadowoleniem nawet, gdy trzeba wyjść poza strefę komfortu, co jest nieodzowną częścią rozwoju.

Drzewo jest ekspansywne, starannie dba o innych wokół hojnie roztaczając ochronę i cień. Jest stabilne, ale i elastyczne. Jego korzenie i konary intensywnie penetrują ziemię i przestrzeń ciągle szukając nowych obszarów dających życiodajne składniki odżywcze czyli wilgoć i ciepło. W wymiarze ludzkim zachowania skojarzone ze zbalansowaną energetycznie Wątrobą to cierpliwość, zrozumienie, współczucie, uczuciowość, towarzyskość lecz w przypadku gorąca Wątroby pojawia się złość, agresja, czerwona twarz, przekrwione oczy, niespokojny sen, nie wyczucie subtelnych granic w relacjach, ograniczenie oraz zbytnie poleganie na innych.

Z racji na fakt, że jedną z głównych funkcji Wątroby jest zagwarantowanie silnego i stabilnego przepływu energii Chi przez wszystkie organy jej zaburzenie, wynikające w obecnych czasach głównie ze stresu lub tłustych i ostrych potraw, powoduje napięcie emocjonalne całego ciała, nadreaktywność na bodźce zewnętrzne, przytłaczające poczucie odpowiedzialności oraz  napięcie w klatce z racji na relacje z Sercem. Towarzyszyć temu mogą również zaburzenia menstruacji, słabość stawów, nocne skurcze ścięgien i więzadeł, łamliwe paznokcie i włosy, astma, zaparcia w jelicie grubym lub tzw. „pustka w sercu”, gdyż Wątroba przechowuje krew niczym życiodajne soki drzewa, a zbytnie gorąco prowadzi do jej parowania, deficytu lub stagnacji przez co nie odżywia poszczególnych obszarów ciała. Sport, ćwiczenia oddechowe, terapie relaksacyjne są jak zwykle dobrym sposobem na pobudzenie i zrównoważenie przepływu energii w ciele.

W obszarze mistyki, która jest nieodłączną częścią TMC wątroba chroni ducha HUN, który pochłania jak gąbka oraz przechowuje zdarzenia życiowe i jest odpowiedzialny za wszystkie obrazy pojawiające się na ekranie świadomości takie jak myśli, sny, wizje etc. Jest jak projektor odtwarzający film tylko, że zwykle nie mamy pojęcia skąd się pojawia treść i wątek widowiska, gdyż może to dotyczyć doznanych emocji z naszego życia niemowlęcego, płodowego, życia przodków, poprzednich żyć etc. Przeważnie nie jesteśmy w stanie wyciągnąć z tych projekcji żadnych sensownych wniosków, stąd dobrze jest je po prostu obojętnie obserwować niczym krowa gapiąca się na przejeżdżające auta :) i z czasem ich intensywność się zmniejsza lub pojawienie się obrazów przestaje nas poruszać emocjonalnie. Szczególnie zadbać trzeba o nasze dzieci, gdyż one nie mają jeszcze żadnych filtrów i chłoną i zapisują na swoich „twardych dyskach” absolutnie wszystko co się wokół nich wydarza, co później „przerabiają” w życiu dorosłym.

Podsumowując Wątroba jest potężnym organem w TMC i ma wpływ na wiele funkcji życiowych, a w celu polepszenia z nią naszej współpracy szczególnie teraz na początku wiosny polecane jest oczyszczanie wątroby mające na celu usunięcie gorącej wilgoci, złogów oraz zimowych toksycznych resztek (Re Du) z Wątroby, Krwi i ciała. Dieta przewiduje przez 12 dni nie spożywanie białek  zwierzęcych,  sera,  ostrych  i  rozgrzewających  przypraw, czosnku, cebuli, porów, alkoholu, smażonego i tłustego pożywienia.

Powodzenia i trzymaj się zdrowo!

Źródło: Claude Diolosa

Zobacz również: https://kubio.business.site/

Ogień to jeden z pięciu podstawowych elementów w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej obok Wody, Metalu, Drewna i Ziemi. Każdy z nich reprezentuje pewne organy, które łączą się ze specyficznymi emocjami jakie odczuwamy np. kondycja nerek (Element Wody) wpływa na poziom odczuwanego strachu, jak również strach może pogorszyć w pierwszej kolejności stan nerek (zobacz poprzedni artykuł). Zapoznanie się ze specyfiką i oddziaływaniami na siebie Pięciu Elementów daje możliwość zrozumienia wszystkich rodzajów emocji, jak i zaburzeń cielesnych, które te emocje wywołują.

Wracając do natury Ognia z jednej strony kojarzy się ono ze słońcem, bezpieczeństwem, wzrostem, życiem, które bujnie się rozwija w cieple i wilgoci, natomiast z drugiej strony z niszczycielską mocą, która w krótkim czasie dokonuje całkowitego spustoszenia i unicestwienia. Tym paradoksalnie użyźnia glebę tworząc warunki do nowego życia, gdyż nic nie ginie w naturze. Element Ognia w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej jest związany z sercem i jelitem cienkim, świadomością oraz emocją radości. Jeśli energia Qi serca jest w równowadze jesteśmy charyzmatyczni, konkretni, pewni siebie, kreatywni, otwarci na wyzwania i przygody, pozytywni, skutecznie zarządzamy i motywujemy inne osoby, uwielbiamy spotkania, rozmowy, nawiązywanie nowych znajomości. W przypadku zaburzeń równowagi energii Qi serca stajemy się osowiali, niechętni, niecierpliwi, emocjonalnie oziębli lub w drugą stronę nadaktywni, za dużo i za szybko mówiący, jąkający się, nerwowo śmiejący, usilnie szukający akceptacji, łatwo się ekscytujący a nawet agresywni. Dolegliwości zdrowotne z tym związane to niepokój, palpitacje serca, wysokie ciśnienie, a z racji na wewnętrzne gorąco nawet rany na ustach lub języku szczególnie, gdy przebywa się w upalnym klimacie.

Kluczowym czynnikiem równowagi energii Qi serca jest uświadomienie sobie naszej prawdziwej natury, czyli tego, że w pierwszej kolejności jesteśmy istotami ludzkimi zbierającymi poprzez swoje ciało kolejne doświadczenia potrzebne do dalszego rozwoju. Serce to „Tron, na którym siedzi Król”, czyli nasz Duch (Shen) będący świadomością Tu i Teraz, która w naturalnym stanie umysłu umożliwia poczucie jedności oraz bezwarunkowej radości życia. Stąd, to co nam się przydarza, pozytywne czy negatywne, służy pewnym celom, które bez dystansu i świeżej perspektywy są wręcz nie możliwe do racjonalnego zrozumienia. Żyje w nas złudne przekonanie, że jesteśmy tylko tym ciałem, z pewnymi nawykami, przyzwyczajeniami, intelektem oraz różnymi emocjami i to przekonanie jest de facto przyczyną cierpienia. Dystans do siebie samego daje przestrzeń na odnalezienie w sobie ciszy, spokoju, delikatnej radości i pełnej akceptacji życia będącymi źródłem zdrowia. Ten dystans daje siłę i moc nawet w trudnych sytuacjach życiowych oraz sprawia, że energia Qi serca szybko powraca do równowagi.

Natomiast jeśli nie posiadamy duchowej klarowności w pierwszej kolejności blokuje się jelito cienkie odpowiedzialne za trawienie, czyli oddzielanie tego co jest potrzebne od tego co nie jest potrzebne ciału, a innymi słowy tego co jest dobre i nas wpiera od tego co nas nie wspiera i należy odrzucić. Jednym z zaburzeń w tym obszarze może być klasyczny ucisk w splocie słonecznym, nadkwasota, nadżerki itp. Dlatego dieta, powściągliwość jak również spokojne i radosne spożywanie pokarmów, kiedy to w pełni rozkoszujemy się aromatem i smakiem polepsza naszą uważność, klarowność myślenia i zwiększa zadowolenie z życia. Ponadto, codziennie między 5.00 a 7.00 rano szklanka ciepłej, gotowanej wody na czczo czyści układ trawienny, odprowadza śluz i wzmacnia klarowność myślenia. Dobrze funkcjonujące jelito cienkie oznacza szybkie i trafne decyzje, począwszy od wyboru partnera życiowego, profesji do koloru koszuli czy kroju sukienki.

Humorystycznie rzecz biorąc można powiedzieć, że jelito cienkie jest ochroniarzem serca, który mówi ciebie wpuszczam, a ciebie nie wpuszczam, to  ci służy, a to ci nie służy, tym jesteś a tym nie jesteś… A jeśli nie wiemy kim naprawdę jesteśmy powstaje w nas chęć identyfikacji się z czymś. Aby zredukować niepewność potrzebujemy czymś być, czymś co znamy z naszych przeszłych doświadczeń. Organy zmysłów zaczynają zaganiać nasze życie w kierunku tylko im znanym i stajemy się nieświadomymi niewolnikami swojego ciała, oczywiście starając się przy tym robić dobrą minę bo tak społecznie wypada. Pojawia się pożądanie by kimś być, coś posiadać, coś osiągnąć, czymś się wyróżnić lub zdobyć więcej wirtualnych znajomych by zmniejszyć niepewność i niewiedzę kim naprawdę się jest. Działania takie dają nam tylko chwilowe zaspokojenie i po chwili poczucie braku i niepewności powraca prosząc o więcej i więcej.

Na szczęście czasami przeszywa nas uczucie czystej miłości, ogarnia zachwyt z przebywania w naturze, porusza dotyk dziecka, czujemy serca bliskich bez potrzeby spotkania się z nimi, które nas budzą do prawdziwego życia. Czyste serce i zdrowe jelito cienkie daje klarowność, intuicyjne pojmowanie spraw, poczucie jedności, przestrzennej świadomości, która jest spełnieniem sama w sobie. Stąd w takim stanie nie ma potrzeby chwytania się obiektów stających się przedmiotami pożądania jak i chwilowego spełnienia, gdyż czujemy spełnienie w sercu i nic więcej nam nie trzeba.

Czego wszystkim serdecznie życzę.

Trzymaj się zdrowo! 

Źródło: Claude Diolosa

Zobacz również: https://kubio.business.site/

Rozumienie subtelnej natury rzeczy nas otaczających umożliwia wgląd i refleksję na temat nas samych, a co za tym idzie może skłonić do podjęcia prostych kroków w kierunku radości i zdrowia. Obserwacja wody i jej natury niesie ze sobą inspirację. Z jednej strony woda  jest skromna, pokorna i dopasowuje się do formy naczynia, czy ukształtowania terenu jaki jest jej dany, lecz gdy wprawiona w ruch jest nieustępliwa, wytrwała, bezkompromisowo z ogromną siłą kształtująca ziemię i skały na jej drodze do celu.

Element Wody w Chińskiej Medycynie jest związany z nerkami oraz emocją strachu. Jeśli energia Qi nerek jest w równowadze jesteśmy wyraziści, odważni, przebojowi, otwarci na zmiany, wytrwali w naszych staraniach, zasadniczy i spójni odnośnie naszych  wartości, emanujący spokojem oraz głębią obserwacji i refleksji. W przypadku zaburzeń równowagi Qi nerek stajemy się nieobecni, izolujemy się, pojawiają się fobie, wytrwałość przechodzi w zmęczenie, spójność w zatwardziałość a odwaga w ucieczkę. 

Kluczem do równowagi nerek jest pozbycie się strachu i niepokoju towarzyszącego naszemu życiu wynikającego bardziej z negatywnych przekonań, oczekiwań społecznych niż z realnego zagrożenia. W istocie ten strach jest napędzany niewiedzą kim w głębi ducha naprawdę jesteśmy. Staramy się identyfikować z tym co nas nauczono, czyli ciałem, emocjami, myślami, które w długim okresie i tak okazują się „pudłem”, co dalej zwiększa obawy i niestabilność nerek. W utrzymujących się sytuacjach napięcia i stresu zwróćcie uwagę na kolor moczu, czy czasem nie zaczyna być przezroczysty jak woda, gdyż znaczy to, że nerki chwilowo nie wykonują swojej funkcji filtrującej i czas wyluzować. O tyle jest to ważne, gdyż nerki przechowują naszą Kwintesencję, są zbiornikiem odżywczej energii  Qi używanej przez inne organy. Wpływają na możliwość prokreacji, zasoby przekazywane dzieciom, włosy, długowieczność, funkcjonowanie mózgu, jakość kości, kolana i dają witalność oraz wytrwałość potrzebne do transformacji w poszczególnych cyklach naszego życia. W długim okresie sytuacje stresu i napięcia, bezsenności, przepracowania mogą prowadzić do syndromu wypalenia się (burn out), czyli totalnej niechęci, apatii, znużenia, gdyż ciało właśnie wyczerpało swoje zasoby energetyczne . A warto dbać o siebie, aby żyć długo, by zebrać więcej doświadczeń i lepiej poznać siebie jak również, by otwarcie dzieląc się tą wiedzą pomagać innym.

W wychowaniu dzieci jak ważny jest spokój i pewność oczywiście zaraz po bezwarunkowej miłości ! Jeśli sami się czegoś boimy nasze dziecko dostanie „przestraszone DNA” i będąc dalej wychowane w tym strachu „przesiąknie” nim co może odciąć je od doświadczenia pełni potencjału. Kiedyś usłyszałem słowa skierowane do mnie – „Chce Pan pomóc swojemu dziecku, proszę w pierwszej kolejności pomóc sobie” – święte słowa. Zatem zachęcam do przyjrzenia się swojemu zachowaniu i przeanalizowaniu na ile niesie ono w sobie spokój i moc, a na ile jest bezwarunkowym odruchem podyktowanym strachem podsycanym iluzją. Pomagamy nie tylko sobie, ale i naszym dzieciom, gdyż chcemy czy nie jesteśmy ze sobą połączeni o wiele bardziej niż się wydaje. Aktywności dla dzieci wzmacniające ich pewność i esencje nerek polegają na skupieniu uwagi, dyscyplinie, ukierunkowaniu działań w celu osiągnięcia dobrych wyników np. posprzątanie pokoju, posiadanie obowiązków domowych, skupienie  na jednych czy dwóch zajęciach pozalekcyjnych, a także uprawianie takich sportów, gdzie trzeba przezwyciężyć strach i coś sobie udowodnić np. wspinaczka, narty, snowboard, jazda konna etc. Kluczowa dla rozwoju i zdrowia dzieci jest również dyscyplina w regularnym i wczesnym chodzeniu spać tak by nie przeoczyć „pierwszego snu”, bo potem pojawia się głupawka, szaleństwo. W ciele bierze górę energia ognia/serca i zaczyna znacznie wypalać esencję nerek co symbolizowane jest szybko wypalającą się świecą podczas, gdy ta esencja podczas snu powinna być zużyta na rozwój kości, mięśni, tkanek.

W miarę upływu czasu i naturalnego procesu starzenia się esencja nerek i tak powoli się zmniejsza co widać przez siwiejące i wypadające włosy, wysychającą skórę, zmniejszone libido, dzwonienie w uszach, wypadające zęby, twardość ciała etc. Dobra wiadomość jest taka, że mamy ogromny wpływ jak również ponosimy odpowiedzialność za stan naszego zdrowia jak i tempo starzenia się, co jest jedną z podstawowych zasad w Medycynie Chińskiej.

W pierwszej kolejności możemy sobie pomóc poprzez głęboką relaksację, regularne ćwiczenia, medytacje, które lepsze są dla nerek niż jakiekolwiek tonizujące zioła i preparaty. W poczuciu swojej esencji wolnej od ego,  jedności ze światem i w poddaniu się mocy natury znika strach, a w naszym ciele dzieją się wspaniałe uzdrawiające i rewitalizujące procesy. Energia nerek związana jest z zimą, kiedy to wszystkie soki cofają się do korzenia - tak i podczas relaksacji nasza energia skierowana jest do wewnątrz co nas regeneruje i konsoliduje. Spokojni i rozluźnieni jesteśmy w stanie na chwilę się zatrzymać i zauważyć nasze automatyczne reakcje wychodzące z poziomu strachu, a następnie zacząć konstruktywnie działać tym razem z poziomu naszej mocy i radości. Inaczej ciągle powtarzamy pieśń przeszłości, a robiąc więcej dostajemy więcej … tylko tego samego.

Ponadto, przebywanie w naturze oraz proste zasady odżywiania czyli picie czystej wody, świeże, ciepłe potrawy w umiarkowanej ilości bez modyfikowanej żywności, bez mikrofali, bez alkoholu, bez fast foodów i głęboko mrożonych. Inaczej nerki zamiast magazynować energię i zwiększać witalność ciała muszą ją wydatkować na procesy oczyszczania z wszelkiego rodzaju toksyn i paradoksalnie pobierają energię z organizmu.

Podsumowując, woda zajmująca 80% organizmu głęboko odżywia i oczyszcza nasze ciało dając nam życie, stąd warto temu elementowi poświęcić trochę naszej uwagi, a z pewnością pięknie się nam odwdzięczy.

Trzymaj się zdrowo! 

Źródło: Claude Diolosa 

Zobacz również: https://kubio.business.site/

Pracując z ludźmi zwykle na pierwszy plan wychodzi temat skupienia się na Tu i Teraz, co jest szczególnie ważne, gdyż energia podąża za naszą uwagą. Będąc 100% w obecnej chwili mamy możliwość coś doświadczyć, a najlepszym nośnikiem rozwoju jest właśnie doświadczanie. Jeśli myślami jesteśmy gdzieś w innych miejscach lub przy innych rzeczach, które w głowie mielimy to realnie tam jest energia, a nie tu przy realizowanym temacie. Dobrym tego przykładem są relacje z dziećmi, które naturalnie są mistrzami świadomości, ekspresji i witalności. Jeśli mój 5-letni syn robiąc fantastyczne papierowe wycinanki woła „Tato, tato zobacz !!!”, a otrzymuje odpowiedź „Zaraz”, „Później”, „Jestem zajęty”, to po paru chwilach mamy eskalację, płacz i dłuższe uspakajanie dziecka. Wystarczy za pierwszym razem po prostu spojrzeć na dziecko z uważnością, a ono to poczuje, dostanie co chciało i działa dalej w spokoju.

Uwaga jest jak reflektor, który rzuca światło na ludzi, rzeczy, wydarzenia wokół nas, a z tym światłem idzie energia. Pewnie każdy spotkał takie osoby, które wchodząc do pomieszczenia przynoszą ze sobą promienność, spokój, łagodność i radość. Przebywając z nimi życie wydaje się proste i lekkie, gdyż ich żarówa świadomości promienieje jasno i klarownie. Z drugiej strony, jeśli światło jest słabe zaczyna rzucać mroczne, upiorne cienie na sprawy wręcz je deformując i niosąc ze sobą mylne informacje. Naturalną konsekwencją takiej postawy jest nieporozumienie, zamieszanie oraz ból.

Mamy wybór, co chcemy wspierać, a jakość naszej uważności determinuje jakość naszego życia. Dobrym ćwiczeniem jest skupić się w pełni na odczuciach podczas jedzenia. Wczuć się w zapach, wygląd, smak świeżej maliny czy rogalika czekoladowego przepijanego cappuccino. Zrobić z tej czynności ucztę zmysłów i dać całemu ciału nowe doświadczenie.

Innym rytuałem pomagającym utrzymać uważność są ćwiczenia relaksacyjne. Każdy ma swoje ulubione. Ja praktykuje możliwie codziennie Qigong, podczas których pozwalam na swobodny przepływ myśli synchronizując przy tym ruch ciała. Skupiając się na swoim oddechu obojętnie obserwuję przepływające myśli. Nie łapię się ich, nie wchodzę w nie, ale i nie odpycham żadnego obrazu, gdyż w ten sposób dałbym mu energię do powrotu ze zwiększoną siłą. Myśl jest bytem energetycznym, a ta kompulsywna, natrętna wynikająca na przykład z przeszłości ze swej natury może dać tylko przeżycia znane z przeszłości. Po prostu obserwuje je w sposób beznamiętny wczuwając się w moje ciało, balansując i regularnie oddychając, co wywołuje stan spokoju, spełnienia i błogości.

Kontakt z naturą jest kolejną wspaniałą formą odpoczynku, która ułatwia wejście w Tu i Teraz. Zapewne znane są każdemu stany zachwytu i radości pojawiające się wtedy, gdy jednoczysz się w bezdechu z pięknem gór czy otchłanią oceanu rozlewając swoją uważność na wszystko co jest wokoło. Wtedy spontanicznie pojawiają się nowe pomysły, inspiracje dające silne doświadczenie głęboko pozostające w naszej pamięci.

Podsumowując, jeśli się chwilę zastanowić to nie ma nic bardziej ważnego w życiu niż uważność, gdyż dzięki niej tworzymy trwałe relacje, rozwijamy się, przeżywamy wspaniałe chwile, smakujemy i świętujemy życie. Czego wszystkim życzę :).

Zobacz również: https://kubio.business.site/